Pierwszy dzień w przedszkolu za nami i nie jest najgorzej. Mam nadzieję, że będą takie dni kiedy moja córka nie bedzie chciała wrócić z przedszkola do domu :) szukając w necie informacji jak przygotować dziecko do przedszkola znalazłam fajną rzecz: interaktywny kalendarz przygotowań do przedszkola. Znalazłam go wczoraj i niestety już nie jest dla mnie ale może komuś innemu pomoże, link poniżej:
Interaktywny kalendarz przygotowań do przedszkola
Oprócz przeżyć związanych z przedszkolem mam też przeżycia związane z praca gdyż mam wizję całego etatu i to nie na własnym garnuszku ale w innej firmie. Czekam na odpowiedź i jeżeli będzie pozytywna to zaczynam od połowy września. Nad całym zamieszaniem przedszkolnym i na rynku pracy świeci piękna pełnia , którą uwielbiamy z córką podziwiać wieczorami i nocami.
Uwielbiam robić zdjęcia księzycowi bo wychodzą z tego takie czary-mary.
1 września zyskał ogromną popularność w sieci :). Świetne zdjęcia, uwielbiam patrzeć nocą na niebo, a szczególnie wtedy, kiedy takim blaskiem oświetla szyby okien.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
www.sercabiciem.blogujaca.pl
Mój syn wprawdzie dorosły już, ale pamiętam doskonale jego pierwsze dni w przedszkolu. Zostawiałam, szłam do pracy płacząc i ze strachem wracałam po niego...
OdpowiedzUsuńAle z każdym dniem było lepiej i po jakimś czasie musiałam chodzić "przymusowo" naokoło przez miasto, bo za szybko po synka przychodziłam. Miał fajne ciocie w przedszkolu i najchętniej chodził w soboty robocze, bo na 2 dzieci były 2 panie...
Pozdrawiam:-)
A widzisz, wiedziałam, że nie będzie źle :). Teraz już pójdzie z górki!
OdpowiedzUsuńAle pełnia!
tez mam nadzieje ze nadejdzie taki dzien w przedszkolu:)
OdpowiedzUsuń