Październik nastraja mnie już zimowo...dlatego gorączkowo kończę robienie przetworów na zimę. Uwielbiam to ale niestety tego lata jakoś ciężko było mi zabrać się za nie ponieważ ciągle trwały u nas remonty a i my dużo podróżowaliśmy. W tym roku jednak do naszej spiżarni trafiły:
- dżemy z truskawek, śliwek, jabłek, porzeczek,gruszek
- sok malinowy, jagodowy, sok wiśniowy i truskawkowy
- sałatka z cukinii i papryki
- marynowana papryka,
- marynaty z gruszek i jabłek, śliwek.
- sos meksykański, sos pomidorowy, sos paprykowy.
Czego zabrakło? ogórków :( jakoś tego sezonu nie zrobiłam nic z ogórków a to moje ulubione sałatki...:( liczę na mamę, która ze swego ogródka narobiła sporo więc może mnie w tym podratuje. Teraz jeszcze dynie na parapecie mnie straszą bym coś zrobiła z nich...ale w ubiegłym roku marynaty z dyni wyszły niezbyt więc w tym roku szukam innego przepisu. Macie może jakieś sprawdzone receptury na przetwory z dyni? będę bardzo wdzięczna bo mąż już marudzi, abym w końcu pozbyła się tych warzyw z parapetu gdyż zajmują dużo miejsca. Dynie są kupione na targu ale od zaufanego pana ze wsi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Nigdy nie robiłam dyni i nie mam zielonego pojecia do czego można by ją wsadzić...
OdpowiedzUsuńpolecam Ci dynie jest po prostu dobra.
Usuń