poniedziałek, 14 września 2015

domowo i przeziębieniowo

Siedzimy w domu i kurujemy się z córką, mała chce iść do przedszkola a ja do pracy ale udało nam się przesunąć o jeden dzień nasze obowiązki poza domowe. Kurujemy się domowymi sposobami na przeziębienie czyli:
- mleko z czosnkiem i miodem
- nacierania
- inhalacje olejkami
- rozgrzewanie się ciepłymi trunkami i w ogóle wiele specyfików plus syropy. Wczoraj wzięłam gorącą kąpiel i poczułam się jak nowo narodzona :) wymalowałam sobie na bosko różowy kolor paznokcie i stwierdziłam, że musze się ogarnąć bo idę do pracy z ludźmi w biurze i do prowadzenia szkoleń a wyglądam jak sto nieszczęść. Dziś od rana wklepuję kremy na swa twarz i ... zapomniałam...przecież trzeba zrobić obiad, posporzątać, uprać ubrania i poprasować. Tak, tak...między tym wszystkim zająć się dzieckiem i na jutro trzeba dobrze wyglądać :) dam radę

4 komentarze :

  1. Na pewno dasz radę, jestem tego pewna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrówka życzę, kurujcie się dobrze :)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrówka życzymy! Właśnie to samo przerabiam z młodszą córką :( Do tego strasznie smutna, że jutro przedszkole ją ominie ...

    OdpowiedzUsuń