środa, 14 marca 2018

Sprawy koscielne dobor chrzestnych cd.

Bedac w innej sprawie w kancelarii parafialnej przekonalam sie,ze wybor chrzestnych nie jest rzecza prosta nie tylko z punktu psychologicznego ale tez koscielnego. Czekajac w kolejce do ksiedza proboszcza okazalo sie, ze wiekszosc czekajacych to osoby z ,,reklamacjami'' pod tytulem dlaczego ks.xx nie zgadza sie by chrzestnym zostal np. Pan Iksinski. Bylam swiadkiem wrecz klotni rodzicow dziecka z proboszczem. Ogolnie chrzestnym moze zos tac osoba , ktora wedlug kosciola zyje wedlug jego zasad. Chrzestni musza orzynjesc stosdowne zaswiadczenie od oroboszcza swojej parafii, ze mogo pelnic takowa funkcje. Poza tym chrzestnym moze buc osiba, ktira ukonczyla 16 lat i przyjela sakrament bierzmowania. Osoby mieszkajace w zwiazkach musza byc malzenstwie sakramentalnym. Odnosnie wytycznych kscielnych nie bede sie rozpisywac bo traktuje je jako ustanowione przez lkudzi, ktorzy lepiej ode mnie znaja sie na tej branzy :-)  moge tylko nadmienic, ze jezeli osoba, ktora wybralismy na chrzestnego lub chrzestna nie spelnia wymagan koscielnych moze byc swiadkiem chrztu ale nie moze byc wedlug prawa kanonicznego okreslana jako chrzestny/na. Istnieja ksieza, ktorzy na pewne fakty przymykaja oko a mianowicie np. U nas chrzestna corki byla dziewczyna, ktora tydzien wczesniej wziela slub i gdy zglaszalismy wczesniej ja na chrzestna miala inne nazwisko i byla panna a na chrzcie pojawila sie z obriczja na oalcu i podpisala nowym nazwiskiem. Ksiadz jednak niedociekal co i jak aczkolwiek po mszy wytlumaczylismy mu a on stwierdzil, ze nawet tego nue zauwazyl :-)  Wybor chrzestnych jest wazny nie tylko ze wzgledow koscielnych ale tez psychologicznych. Warto wybrac takie osoby, ktore sa nam bliskie i wiemy, ze przez lata kontakt raczej sie nie urwie. Przyjelo sie,ze raczej wybiera sie osiby z rodziny ale nie zawsze np., moj maz ma chrzestnych , ktorzy byli przyjaciolmi ze studiow rodzicow. My ustalilismy, ze na chrzestnych prosimy tylko osoby z rodziny. Jak przy pierwszym dziecku nie bylo z tym problemu tak przy drugim ja juz widzialam moja przyjaciolke w roli chrzestnej. Dlaczego taka zmiana? Poniewaz miedzy pierwszym a drugim dzieckiem przeprowadzilismy sie do miasta gdzie w oigole nie mamy rodziny a najblizsza jest 100 km. Czesc wiezi sie rozluznila a czesc calkiem zerwala dlatego wolalabym wybrac na chrzestna jedna z moich przyjaciolek, ktore zawsze mnie wspieraja i sa przy mnie duchowo bo rozsypane sa po calej Polsce. Niestety slowo kiedys sie rzeklo i musielismy wybrac chrzestnych z rodziny. Z ojcem chrzestnym nie bylo proiblemu gdyz od dawna wiedzialam, ze bedzie to moj siostrzeniec. Chlopak, ktorego znam od dziecka i ktoremu zmienialam pieluchy. Patrzac na niego czlowiek uswiadamia sobie jaki jest ,,stary''. Gdy go poprosilam na ojca chrzestnego powiedzial piekne slowa ,,ciocia ty nigy mnie nie zawiodlas dlatego obiecuje, ze ja nie zawiode ciebie''. Wybor chrzestnej byl bardzo trudny bo uparcie tkwilismy,przy tym, ze jak jeden chrzestny jest z jednej rodziny w naszym przypadku zony to drugi musi byc z rodziny meza. Tak zapedzilismy sie w kozi rog bo nie byli wyboru i trafilo na jedyna, ktora sie do nadawala. Niestety dziewczyne widzialam ostatnio na jej 18 stce czyli dwa lata temu i ktora kompletnie nie trzyma z nami kontaktu. Maz ja poprosil przez swojego brata i niby sie zgodzila. W sumie to rodzina meza wiec niech robi jak uwaza. Ja niestety oceniam to za duzy blad nasze postanowienia z przed kilku lat, ze nie prosimy chrzestnych wsrod przyjaciol i ze jeden chrzestny ma byc ze strony zony a drugi ze strony meza. Oczywiscie moglismy zmienic swoje postanowienia ale z moim mezem to jednak bardzo ciezka sprawa.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz