czwartek, 20 października 2016

praca i impreza integracyjna

Czas ucieka mi w nowej pracy szybko i drugi miesiąc już niedługo się skończy. W domu jak zwykle chorobowo bo mała pod opieką taty leczy problemy z oskrzelami ale od poniedziałku znowu do przedszkola. Dziś przyjeżdża teściowa ponieważ po pracy mam na 18.00 imprezę integracyjną w firmie. Moja pierwsza impreza integracyjna i jestem jej ciekawa. Na zaproszeniu widnieje teskt ,że przychodzimy bez swoich połówek i całe szczeście. Nie wyobrażam sobie iść z moim meżem , który jest tak spięty i nerwowy , że psuje nam każde wyjście i dlatego od jakiegoś czasu w ogóle staramy się wychodzić oddzielnie chyba że już musimy razem np. z okazji przedstawienia dziecka. Kreacja a nawet dwie przygotowane i buty i ...w ogóle wszystko. Jeszcze teraz przezyć te 8 godzin w firmie i....czeka mnie super wieczór ba noc w towarzystwie moich współpracowników.

2 komentarze :

  1. Na prawde bardzo ciekawa relacja. U nas także niedawno była zorganizowana taka impreza. Szef wynajął takie http://www.vitabri.pl/wynajem-namiotow-ekspresowych namioty ekspresowe i na terenie firmy zostało zorganizowane przyjęcia. Moim zdaniem na prawdę było udane i powinno się częściej organizować takie eventy

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam imprezy firmowe, ale to w głównej mierze zasługa tego, że pracuję ze świetnymi ludźmi. Różnie to bywa, jedni chwalą, drudzy nienawidzą... Na takich imprezach dzieją się różne rzeczy, ale grunt to bawić się z głową, wszystko jest dla ludzi :) Mnie też czeka w tym roku, ale dopiero jesienią. Będzie to impreza przebierana w stylu lat 90' w http://www.staragarbarnia.pl/oferta-biznesowa/sale-bankietowe/. Ale będzie ubaw, już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń