czwartek, 18 sierpnia 2016

powrót z wakacji - remonty, remonty

W końcu na dobre wróciliśmy z wakacyjnych wojaży...dużo się działo, ale o tym bliżej gdy tylko zdjęcia zostaną ściągnięte na kompa. Niestety po przyjeździe zaskoczyło albo i nie zaskoczyło nas to co zastaliśmy w mieszkaniu czyli ogrom sprzątania po remoncie i odkrycie ile "zniszczeń" zrobili fachowcy np. zrywając parkiet i kładąc nowy niemal cały pokój jest do malowania...zwłaszcza jedna ściana :( remonty obnażyły moją skłonność do gromadzenia różnych rzeczy tj. ubrania, ksiązki, figurki i inne bibeloty. Ogrom "odkryć" moich skarbów zaskoczył mnie samą a męża przeraził. Pomimo wyrzucenia 6 worków, rzeczy wcale nie ubyło przynajmniej tak się wydaje w szafach. Zakupione nowe meble "współczesne" okazały się za małe by to wszystko pomieścić więc moje "kolekcje" trzeba znowu zmniejszać ale już nie wiem co mam wyrzucić czy rozdać. Ludzie jak rozdaję coś wartościowego za darmo albo za pół darmo różnie biorą.Mam z tym bardzo złe doświadczenia więc obecnie robię tak,że pakuję coś do kartonów lub worków i wystawiam przy kontenerach. Serce krwawi ale niestety tak trzeba jeżeli się chce mieć w miarę posprzątane mieszkanie i porzadek w rzeczach. Dobrze,że są wakacje i remonty to zawsze okazja do takich przeglądów.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz