środa, 21 stycznia 2015

Bilans dwulatka

Dziś udałam się do przychodni z moją córcią w celu bilansowania :) miał iść ze mną mój mąż ale tak mnie zdenerwował przed wyjściem, że powiedziałam, że pójde z córką sama. W sumie to zdenerwowało nas zachowanie córki, która od rana szalała po całym domu i...najpierw o bok swojego łózka uderzyła się policzkiem nabiając sobie "ślicznego siniaka" a później włożyła nogę między oparcie a siedzisko fotela i nie mogła ją wyjąć. My zresztą też nie. Po kilku dobrych minutach udało nam się wyciągnąć nogę wrzeszczącego dziecka , fotel trafił do dużego pokoju a my...oczywiście nakrzyczeliśmy...na siebie. W końcu jednak poszłam na ten bilans. Wiek dziecka , aby mogło mieć bilans dwulatka musi być "skończony" czyli skończone dwa latka, i maksymalnie 2 latka i 3 miesiące. Ogólnie na przeprowadzenie dziecka na bilans ma się trzy miesiące od drugich urodzin. Po zważeniu i zmierzeniu, pani doktor dokładnie zbadała małą od czubka głowy po stopy. Dosłownie poczawszy od włosów i skóry głowy, poprzez oczy, nos, uszy, jamę ustną, szyję, tarczycę itd. skończywszy na obejrzeniu chodu dziecka. Jaki jest wniosek Pani doktor? mam córcię rozwiniętą na dziecko 3 letnie, niestety wagowo w normie mieści się ale 6 latka :( dostaliśmy skierowanie do endokrynologa, wytyczne dietetyczne i kolejne recepty. Niby dziecko zdrowe (oprócz wady serca, owsików, nadkrwistości, płaskostopia) ale otyłość jednak jest na tyle duża, że wymaga leczenia i diety. Wypowiedzieć się musi jednak endokrynolog, ponieważ dieta naszego dziecka nie jest niezdrowa. Może jedynie przesadzamy z tzw. przekąskami, ale i nad tym zaczynamy pracować. Bliansem zakończyliśmy dosłownie drugi rok życia naszej córki i wkroczyliśmy w trzeci :)

10 komentarzy :

  1. Ten czas mija tak szybko przy dzieciach... :) Sporą tą wagę ma, ciekawa jestem czy lekarz coś znajdzie czy to jej taki urok osobisty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, ze to nie jej urok osobisty bo bardzo się męczy z tą wagą. :(

      Usuń
  2. To urosła Wam córeczka! My zmagamy się z odwrotnym problemem- nasza mała jest bardzo szczupła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej to rzeczywiście tez macie z wagą problem. Straszne to, ze od małego człowiek musi dbac o wagę.

      Usuń
  3. U nas na bilans dwulatka należy się pojawić do skonczenia dokładnie 2,5 lat. Gdy poszliśmy po raz pierwszy Tomek miał 2 latka i 2 miesiące i nie chciał słyszeć o jakimkolwiek badaniu. Był taki krzyk, że szkoda słów. Pani doktor poinformowała mnie spokojnie, że mam przyjść za trzy miesiące i się nie martwić. Rzeczywiście po trzech miesiącach dziecko było inne o 180 stopni:) Na szczęście wszystko było w porządku, no tylko mowy jeszcze brak:(( Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas też mała niewiele mówi ale jakoś dużo po swojemu

      Usuń
  4. Calineczka w grudniu miała urodziny, a ja zapomniałam o bilansie 3latka! Dzięki za przypomnienie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba na trzylatka nie robi się bilans tylko na cztery latka

      Usuń
  5. Nie wiem jaka wysoka jest wasza corcia, ale moi synowie sa bardzo duzi na swoj wiek. Mlody na bilans dwulatka mial 93 cm I prawie 16 kg wagi. Sa normalni jak kazde inne dziecko tylko bardzo wyrosnieci.
    Ja zmienilabym diete, a nie biegala po lekarzach I stresowala dziecka.
    5 posilkow dziennie, zadnych przekasek pomiedzy ani slodyczy I efekt bedzie po miesiacu lub dwoch...zobaczysz!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę,że masz rację pracujemy nad tym i już po dwóch tygdoniach widzimy efekty :)

      Usuń