niedziela, 25 maja 2014

niedzielnie - zapowiedź konkursiku

Kochane, jutro Dzień Matki, mój drugi w karierze matkowy, chociaż jak liczyć ciążę to już trzeci :) tak pomyślałam, że z tej to okazji będzie mały konkursik na mim blogu ale szczegóły dopiero jutro. Powiem tylko tyle, że konkurs będzie połaczony z drugim moim blogiem poświęconym mojej pasji: www.aurelkowo.blogspot.com. A wieści z życia codziennego są takie, że odbiłam nogi od butów na obcasach, mega wysokich obcasach, bo po Mszy św. poszliśmy prosto do lokalu wyborczego na głosowanie i... okazało się to mordercze dla moich stóp. Ból, bąble,krew i co tu dużo opowiadać wieczorny spacer zaliczyłam już w sandałach. W kościele było inaczej niż zwykle...dlaczego...bo zamiast kazania kilka słów powiedziała siostra pracująca w hospicjum, która setki, ba tysiące osób przeprowadziłam na tam tą stronę życia. Myślę, że słowa te dotknęły wielu serc, widziałam łzy ludzi...mówiła o śmierci, życiu a przede wszystkim o miłości. Niesamowite słowa...dziwiłam się, że nie zapłakałam, bo zazwyczaj ryczę jak bóbr ale może to efekt książki, którą obecnie czytam o wolontariuszce w hospicjum pt. "Zorkowania". Pewnego dnia napisze o tej książce więcej teraz już uciekam :) dobranoc:)

4 komentarze :

  1. Nie lubię otarć alezawsze nowe buty doprowadzają mnie do tego...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie lubię nowych butów u mnie też otarcia, to chleb powszedni :D
    Wszystkim mamusiom i przyszłym mamusiom życzę Wszystkiego Najlepszego. Buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja obcasów nie zakładam już trzy lata, chociaż szpilki to moje ulubione buty. A otarcia to u mnie chleb powszedni:).

    OdpowiedzUsuń