czwartek, 8 lutego 2018

Epidemia grypy

Od kilku dni ciagle slyszalam o epidemi grypy, ktora jakosd nas omijala az do dzis. Odbierajac corke z przedszkola zauwazylam, ze dziwnie sie zachowuje. Poplakiwala i narzekala, ze jej ciagle zimno, bola ja nogi itp. Z trudem doszlysmy do domu... Zrobilam jej giraca kapiel stop w soli imbirowej i pyszna maliniwa herbatke gdyz termometr pokazal 38,3 stopnie. Nie kaszle tylko kicha i pojawil sie duzy katar. Podalismy duza dawke witaminy C. Czekamy rozwoju wypadkow i z obawa patrzymy na malenkiego synka.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz