piątek, 1 maja 2015

chorobowo oraz konkurs wielkanocny Tesco

U nas przerwa w normalnym funkcjonowaniu gdyż niestety od prawie dwóch tygodni zmagamy się z chorobami. Mała najpierw miała ostre zapalenie krtani ale takie że skończyło się na wizycie na izbie przyjęć i inhalacjami (3 razy dziennie) sterydami :( krtań ledwo troszkę popuściła zaczęły się biegunki wymioty i tak mamy od poniedziałki do dzisiaj. Jest bardzo mała poprawa ale pomimo leków , wizyt u pediatry nadal zmagamy się ze wstrętnym wirusem, który i nas zaatakował z premedytacją. Mamy średnie humorki więc i o kłótnie nie trudno ale takie życie. Mało tego jadąc do szpitala taksówką zapomnieliśmy wziąć z taksówki torbę z laptopem i wydawało się że laptop przepadł bez śladu bo nawet nie pamiętaliśmy w jaką taksówkę wsiedliśmy na postoju ale po powrocie do domu wzięłam telefon w garsć i wydzwoniłam wszystkie korporację w mieście i...po paru godzinach laptop został odzyskany. Uważam to za cud :)
Na pocieszenie dostałam informację ze strony Klub Ekspertów Tesco, że zajęłam czwarte miejsce w konkursie wielkanocnym Tesco na ozdobę wielkanocną. Moje baranki z patyczków do uszu zajmując czwarte miejsce sprawiły, ze do mnie trafia bon na 50 zł na dowolne zakupu w Tesco. 50 zł niby niewiele ale dla mnie dużo, bo kto Wam da za darmo 50 zł na zakupy? cieszę się z tej nagrody i czuję się troszkę podbudowana w pasji rękodzielniczej, że komuś to co robię podoba się. Jutro jadę na kiermasz majówkowy ze swoimi wyrobami, ciekawe czy coś uda mi się sprzedać. Zrobiłam kolczyki świeczniki, świece anioły z masy solnej. No zobaczymy...teraz myślę by tylko choróbska nas opuściły.

1 komentarz :