sobota, 22 grudnia 2018

Pół świeta

Czas szykować się do Świąt... Kawaler Wrzeszczyk ma zapalenie oskrzeli, panna Niedotykalska narzeka na bol zebow i... Rusza sie jej dolna jedynka. Pan Nieomylny robi ciągle zakupy i planuje a ja nie robię nic...tylko marudzę jak przystało na Panią Marudę hahaha...a tak ba poważnie choinki ubraliśmy tzn ja ubrałam przy malej pomocy corki jezeli to pomocą można nazwać... Syn nawet nie najgorzej to zniósł i oo zżuceniu kilku ozdób nietukących odpuścił. Jutro pakowanie prezentów i oddanie ich Mikołajowi, ktory liczę, ze sie pojawi jak obiecał w Wigilie. Na koniec zdobienie pierniczkow i szykowanie wieczerzy...bo w pierwszy dzien swiat wyjezdzamy az do 2.01 wiec bedzie sie działo. :-)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz