wtorek, 14 kwietnia 2015

Rozmowy z dwulatkiem

"Mamo , mamo mogę iść na plac zabaw?" - takie pytanie zadała mi córka przy gotowaniu obiadu kilka dni temu. Podsłuchałam jej zabawy misiami i usłyszałam jak "jeden miś mówi do drugiego" takie samo pytanie a ten drugi mu "odpowiada" "tak, super". Moja córka rozwija się językowo :) dziś przybiegła do kuchni i pyta mnie : "mamo, mamo mogę iść na tańce?" a ja z głupka zapytałam "a z kim?" myśląc, że chce iść ze mną o czy rozumie co mówi, a ona wypaliła "z Jasiem". Moja mina musiała być śmieszna bo zaniemówiłam z wrażenia. Żadnego Jasia nie znamy ale szybko się okazało, że pytania to efekt oglądania bajki "Kot Prot na wszystko odpowie w lot". Jak córka była młodsza nie lubiła tej bajki ale teraz to jej ulubiona. Krzyczy tylko, że "chce kota Prota" i tyle no i oczywiście niezmiennie jest miłośniczko "Strażaka Sama".

3 komentarze :

  1. Rozwija się językowo super :) Gratuluje córci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas jest trochę ciężej, bo mała jest dwujęzyczna, niemniej widzę dużą poprawę. Ale pełnymi zdaniami jeszcze nie mówi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja czekam aż Niko się rozkręci z mową bo już dostaje gęsiej skórki, powtarza wszystko ale żeby coś z własnej woli...
    I przykład jest, że dobre bajki także uczą :)

    OdpowiedzUsuń